ZACZYNAM WSZYSTKO OD NOWA..
Wielkimi krokami zbliżają się Święta a co za tym idzie Sylwester i Nowy Rok :)) Zawsze nie byłam najlepsza w postanowieniach i pewnie nigdy nie będę, bo może wytrzymam kilka miesięcy, a później całe moje starania idą na marne. Do tego pogoda, która nie sprzyja mojej psychice nie pozwala mi na wytrwanie w tym dłużej niż powiedzmy miesiąc.. Jestem chyba jedyna osobą z mojego grona która nie lubi zimy :) Może jest klimatyczna i wieczorami gdy całe zaśnieżone ulice są oświetlone czuje się magie świąt, lecz to tylko wieczorami.. Rankiem nie jest tak pięknie :( Zimno dociera wszędzie, gdy nawet mam kilka warstw ciepłych ubrań na sobie :( Trzeba ubierać się tak grubo, że wszyscy oglądając sie za siebie wyglądają jak pingwiny które nie mogę swobodnie odwrócić głowy. Te wszystkie czapki, szaliki i rękawiczki są super ciepłe i kocham gdy jest mi w nich ciepło, lecz obojętnie czy chce coś wyjąc z torby, czy odebrać telefon, a nawet kupić bilet na autobus trzeba wszystko poprawiać, zdejmować i takie tam.. NIE LUBIE TEGO !!! No ale odbijając od jednego z najpopularniejszych tematów który jest poruszamy, przechodzimy do nastepnego czyli.. STRÓJ NA SYLWESTRA.. Katorga, jak dla mnie.. Buty, sukienki, spódniczki, bluzeczki a nawet biżuteria, która trzeba dobrać zajmuje nam ogrom czasu !!! Jeśli już wiem co ubiorę , gdzie i jak, jest wszystko super.. Ale gdy nasza głowa nie ma czasu na to wszystko jest strasznie. Nie mam mało sukienkek, i myśle, że ciągle kupowanie nowych sukienke które się nie zakłada na codzien jest rzecza bezsensowna.. Wole mieć oczywiście kilka sukienek jak cos, ale moim zdaniem bardziej atrakcyjniejsza propozycja byłyby spódniczki.. Rozkloszowane, bombki, z baskinka, obcisłe.. Wszystkie jakie są możliwe... W ten sposób mozna dobrac tak aby wyglądało to elegancko, a także mozna je nosić na codzien :)) Mam też kilka trików gdzie 'przerabiam' moje stare sukienki na spódniczki, w skutek tego moge je częściej nosić i do różnych zestawów. Ale to w następnej notce :)
MIŁEJ NOCY ŻYCZĘ !!*
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz